Diego Moreno
Sam mówi o sobie „rebel storyteller”. Jego zdecydowany, bezkompromisowy styl i uniwersalna tematyka, którą podejmuje – tożsamości i obciążeń kulturowowych jednostki – sprawiły, że w niespełna dekadę przedarł się na międzynarodową scenę także do szerokiego odbiorcy. Prace Diego opublikowały brytyjski „The Guardian”, „Vogue Italia”, „Elle India” i międzynarodowy „Vice”, a także prasa branżowa na całym świecie, m.in.: „IMA Tokyo”, „Der Greif” i „Fisheye”. Reprezentował Amerykę Łacińską na biennale w Etiopii, a jego fotografie znajdują się w prywatnych i publicznych kolekcjach w Ameryce Łacińskiej, USA, Europie, Azji, Afryce i Oceanii.
Artysta pracuje obecnie z Szwajcarii. W Łodzi pokażemy najbardziej uznane i nagradzane projekty „Malign Influences” i “In my mind there is never silence”.
Inspirują mnie apokaliptyczne wizje obecne w narracjach Kościoła katolickiego, któremu służyłem przez dwanaście lat. Wychowywałem się w bardzo religijnym środowisku. Ze względu na moją orientację seksualną dorastałem zaniepokojony tym, kim jestem. Moja tożsamość została zdominowana przez uprzedzenia i poczucie winy, jakie narzucała mi doktryna religijna. Ze względu na to poczucie odrzucenia symbol potworności i nienormalności był tym, z czym mogłem się utożsamiać.
Malign Influences (Złośliwe wpływy) pozwala mi konstruować alternatywny świat bez poczucia winy. Składam jednocześnie hołd rodzinnemu albumowi – jednemu z głównych fikcyjnych artefaktów naszego życia, który z biegiem czasu generuje tożsamość. Głównymi bohaterami tego projektu są istoty zamieszkujące moją głowę. Nie ukrywają się ani nie milczą, ale ukazują się w całej swojej potworności. Mówią wieloma głosami i podkreślają swoją odmienność. A my, posługując się ich niegramatycznym językiem, nie pozwalamy się skazywać na milczenie.”
_______________________________________________________________________________________________
Art_Inkubator, Tymienieckiego 3
Art_Inkubator znajduje się w dawnej fabryce Karola Scheiblera II, czyli syna największego fabrykanta w Łodzi.
W rodzinie Scheiblerów każdy pierwszy syn miał nadawane imię Karol. Właścicielem Art_Inkubatora był zatem Karol Scheibler II, syn największego fabrykanta w Łodzi, Karola pierwszego.
Fabryka jest częścią Księżego Młyna, czyli „miasta w mieście”, „polskiego Manchesteru”. Scheibler senior wybudował tu największy zakład włókienniczy w tej części Europy, famuły (po łódzku domy robotników), pałace, szpitale, szkoły, parki. Dzieło rozwijał potem Karol Scheibler II, który postawił fabryki właśnie przy Tymienieckiego i Milionowej. Budynki, w których obecnie mieszczą się wystawy i biura Fotofestiwalu spełniały funkcję magazynów tkanin gotowych i niegotowych, szwalnię i magazyny dawnej wykończalni.W fabryce zachowały się oryginalne tory o rozstawie rosyjskim. Znajdziesz je niedaleko przejścia do Fuzji.