Pokazy filmowe: Opowieść o mieście – Łódź jako bohater i miejsce wydarzeń [PL, ENG]
- “Rynek”, reż. Józef Robakowski, 1970, 6′
Był to pierwszy film Józefa Robakowskiego zrealizowany w ramach Warsztatu Formy Filmowej. Na realizację składają się wykonywane co pięć sekund zdjęcia Czerwonego Rynku w Łodzi. Jeden dzień z życia bazaru został skondensowany do kilku minut obrazu filmowego. Artysta stara się w nim obnażyć możliwość kreowania iluzji rzeczywistości za pośrednictwem medium filmowego.
- “Miasto płynie”, reż. Balbina Bruszewska, 2008, 15′
Słodko-gorzka refleksja na temat życia w Polsce. Młodzi i starzy opowiadają o poszukiwaniu miłości, nocy poślubnej, mundurkach szkolnych, obowiązkach premiera, zapinaniu pasów, religii i władzy. Bogaty kolaż wypowiedzi, rozmów, utworów muzycznych i materiałów reporterskich. Film porusza najbardziej newralgiczne dla społeczeństwa tematy, takie jak bezrobocie i bieda, strajki rolników, pseudokibice i przestępczość. Natomiast w warstwie obrazowej główną bohaterką jest Łódź, jej mieszkańcy i postpeerelowskie krajobrazy.
- “A Łódź i tak zostanie”, reż. Marcin Podolec, 2014, 7′
Zwykłe odwiedziny dawno niewidzianego przyjaciela są dla dwóch mężczyzn pretekstem do spaceru ulicami Łodzi. Lekko odrealniona wycieczka po mniej znanych miejscach i ulicach pokazuje koloryt miasta. To także podróż w czasie – stare neony, nieczynny osiedlowy bar czy zapomniany lunapark to relikty tego, co już odeszło. Jednak to właśnie te miejsca zachowują charakter portretowanego w czerni i bieli miasta.
- “Oj! Nie mogę się zatrzymać!”, reż. Zbigniew Rybczyński, 1975, 10′
Film kombinowany o charakterze eksperymentalnym, przy użyciu zdjęć przyspieszonych ukazujący mijane obiekty i osoby z subiektywnej perspektywy tajemniczej postaci, która wzbudza przerażenie wśród otoczenia. Bohater w coraz szybszym tempie przemierza las, ulice miasta, podwórka, mieszkania i fabryki.
- „Shortseeing”, reż. Jakub Romanowicz, 2017, 8’
Kim jest zamaskowana postać, która każdego dnia „maluje” budynki suchymi pędzlami? Po co wciąż wychodzi na ulice, powtarzając te same czynności na kolejnych ścianach? Twórczość tajemniczego artysty nie daje spokoju dzielnicowemu, odkąd wszystkie jego patrole kończą się niezręcznym spotkaniem z indywiduum.
- „Mój dom”, reż. Jacek Kasprzycki, 1983, 10’
Fotograficzny zapis dziejów Polski od początku naszego stulecia do czasów współczesnych na przykładzie jednej kamienicy. Zmieniające się szyldy, afisze, wystroje elewacji są wyznacznikami kolejnych przemian w życiu miasta i narodu. Dyplom w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi na specjalności Reżyseria Filmu Animowanego.
- “Dochodzenie do siebie”, reż. Jan Grobliński, 2018, 15′
Łódź. Co staje przed oczami, gdy słyszymy nazwę własnego miasta? Herb? Konkretne ulice? Bohater filmu “Dochodzenie do siebie” nie ma wątpliwości – on widzi plan miasta z siatką ulic, pokratkowany papier, w który wpisuje swoją własną historię. Chodzi, przemierza miasto wzdłuż i wszerz, a film staje się rozważaniem na temat jednostki, miasta, mapy i terytorium. Tylko dlaczego właściwie on to wszystko robi?