Fala

Fotografia w technice mokrego kolodionu łódzkiej szkoły filmowej

Wystawa zbiorowa:
Franciszek Ammer, Agata Berniak, Maciej Bujko, Dawid Ciesielski, Nina Hajdorowicz, Katarzyna Iwańska, Rafał Jóźwicki, Jakub Karwowski, Magdalena Kimak, Przemysław Konefał, Monika Kryszczyńska, Krzysztof Miller, Maciej Nowaczyk, Igor Oleś, Anna Orłowska, Tomasz Pastyrczyk, Joanna Szewczuk, Marek Szyryk, Bartłomiej Talaga

Grupa Slow photo:
Piotr Cielecki, Katarzyna Cegłowska, Tomasz Walczak, Kacper Bartczak, Anna Wiśniewska, Jan Wajszczuk, Magdalena Adamczewska, Natalia Masin

Opiekun wystawy: dr Marek Szyryk

Fala jest mokra, mokrą jest nazwana ta archaiczna metoda kolodionowa.

Została ona opracowana i zastosowana w fotografii w 1851 roku. Jest to bardzo wrażliwy i kapryśny proces każdy kawałek nośnika musi być ręcznie pokryty kolodionem, uczulony w azotanie srebra, następnie dość szybko naświetlony i wywołany kiedy jest jeszcze mokry. Emulsję kolodionową wylewa się na różne podłoża: czarne szkło, metalowe płytki lub szkło.  Na końcu procesu utrwalamy i płuczemy płytki, a po wyschnięciu pokrywamy dodatkowo ochronnym  werniksem.

Ta technologia wymaga naświetlenia na jeszcze mokrej warstwie kolodionu, która utrzymuje swoją czułość maksymalnie kilka minut i w tym czasie należy dokonać naświetlenia, a następnie szybko wywołać wilgotną jeszcze płytę. Aby można tego dokonać, fotograf musi mieć ze sobą całe laboratorium, by na miejscu przygotowywać materiał i od początku do końca samemu wszystko wykonać.

Mokry proces kolodionowy jest techniką w dużym stopniu nieprzywidywalną, ponieważ każda płytka poddana jest indywidualnej obróbce i stanowi jedyny unikalny egzemplarz.

Powstałe prace są efektem regularnych zajęć prowadzonych w ramach zajęć w PWSFTviT oraz naszej pracy własnej. Ta fala na taką skalę rozlała się w Łodzi w szkole filmowej. Te ambrotypy są efektem spotkań z tą magiczną, ocierającą się o alchemię techniką. Pełne niedoskonałości oblewu światłoczułej emulsji, plam, śladów drżenia rąk czy pokrycia wywoływaczem są zarazem świadectwem ekspresji płynącej z tych fotografii. Fala przypomina mi również utwór zespołu Siekiera, świadectwo bezkompromisowego pojmowania muzyki i świata, chropowatość, brud i prostotę muzyki.

Marek Szyryk


wernisaż:
9.05 / niedziela, 16.00
Muzeum Kinematografii, pl. Zwycięstwa 1

<< powrót

Aktualizacje : Kamikaze