FEDERICO ESTOL
BOHATEROWIE BLASKU
Na ulice La Paz i pobliskiego El Alto codziennie w poszukiwaniu klientów wychodzi aż 3000 pucybutów. Są w różnym wieku, a ich obecność w stolicy Boliwii stała się w ostatnich latach zauważalnym zjawiskiem społecznym. Noszą kominiarki narciarskie, ponieważ nie chcą zostać rozpoznani. Zza tych masek mierzą się z dyskryminacją – w ich otoczeniu nikt nie wie, że zajmują się czyszczeniem butów. Ukrywają ten fakt w szkole i nawet ich własne rodziny są przekonane, że wyruszają z El Alto w kierunku centrum miasta do zupełnie innej pracy. Maska jest najistotniejszym elementem wyróżniającym pucybutów – sprawia, że są niewidzialni, a zarazem jednoczy ich. Ta grupowa anonimowość daje im siłę w zetknięciu z resztą społeczeństwa, jest wyrazem oporu przeciw wykluczeniu, którego doświadczają z powodu wykonywania takiej, a nie innej pracy.
Od trzech lat współpracuję z sześćdziesięcioma pucybutami związanymi z organizacją pozarządową „Hormigón Armado” [przyp. tłum.: żelbeton]. Prezentowane zdjęcia zaplanowaliśmy wspólnie, w trakcie serii warsztatów dotyczących powieści graficznych, które obejmowały stworzenie sesji zdjęciowych z wykorzystaniem elementów lokalnego krajobrazu miejskiego El Palto. W ramach walki z dyskryminacją społeczną, zostali więc współautorami tego projektu.