JH Engström

Wells
www.jhengstrom.com

„Prawdziwa podróż odkrywcza nie polega na poszukiwaniu nowych lądów, lecz na nowym spojrzeniu.”
Marcel Proust

Fotografowanie tego, co mnie otacza, czego doświadczam, stanowi dla mnie potrzebę i konieczność. Nieważne z kim lub gdzie jestem, ważne są spotkania i widoki, do których odnoszę się na co dzień.

Amandę fotografuję odkąd poznałem ją w 2005 roku. Fotografuję ją, nasze otoczenie i nas samych, bez przerwy. Czasem korzystam z jednorazowej „małpki”, innym razem z aparatu 4×5” na statywie. Dopóty, dopóki rezultat moich działań spełnia moje oczekiwania, żadna hierarchia nie jest potrzebna. Siłą napędową moich prac jest moje własne życie oraz wiara w prawdziwość tego, co rejestrują codziennie moje oczy. Jest to historia cudu i miłości z całą jej siłą i wrażliwością. Jest to również historia zmian. Życie toczy się dalej.

Przedstawiona praca pochodzi z nowej kolekcji pt. Wells (Steidl, 2009), która stanowi trzecią część trylogii zapoczątkowanej przez Trying to Dance (Journal, 2004) oraz Haunts (Steidl, 2006). W Wells jeszcze szerzej wykorzystuję fotografię jako środek pozwalający na stworzenie autobiograficznego zapisu.

Wersja, którą prezentuję w Łodzi, to tylko zarys zaczerpnięty z powstającej książki pt. Wells. To dlatego pełno w niej śladów kurzu, taśmy klejącej, niepotrzebnych pikseli, ale właśnie na takim etapie pracy jestem obecnie.

JH Engström