Elisabetta Senesi (Włochy)
Ostrożnie!
Pracowałam nad tym projektem przez ponad półtora roku. Dotyczy on skaleczeń, ran, pęknięć. Interesuje mnie niespodziewana siła, która przekształca się w spiralę upadku, a następnie odchodzi, nie przybierając żadnego konkretnego kierunku. Próbuję zatrzymać pierwotną intuicję, to co prawie niedostrzegalne i delikatne, a także ten wyjątkowy moment równowagi, dzięki któremu dostrzegamy implozję uśpionych sił.
Obserwacja rzeczywistości z boku stwarza potrzebę fizycznego podejścia do zagadnienia, realizowanego poprzez przyglądanie się z obiektowi bliska. Pociągają mnie struktury, w których mogę wyczuć esencję człowieka, która wymusza na mnie silne emocje. Poruszam się wokół niekończącego się rozłamu w ulotnym nastroju. To właśnie tam znajduję swoją fotografię.
Elisabetta Senesi